Czuliśmy, że nasza ciężka praca jest zauważana i doceniana – rozmowa z Jackiem Szostakiem, uczestnikiem misji w Grecji

Rozmowa z ogn. Jackiem Szostakiem (@jacek_firefighter), strażakiem JRG4 Kraków, członkiem modułu GFFFV Kraków i uczestnikiem misji w Grecji. Fot. archiwum J. Szostaka (@jacek_firefighter) Jak wyglądały przygotowania do misji w Grecji? Piętnastego czerwca 2023 roku w Małopolsce odbyły się cykliczne ćwiczenia, które miały na celu sprawdzenie gotowości operacyjnej modułu GFFFV Kraków, logistyki, budowy obozowiska oraz realizacji działań gaśniczych na terenach leśnych. Po zakończeniu ćwiczeń Dowódca przypomniał nam, że nasz moduł pełni dyżur w lipcu. Niespełna miesiąc później okazało się, że wyjeżdżamy na prawdziwą akcję za granicę. W dniu 18 lipca do ERCC (Emergency Response Coordination Centre) wpłynęła prośba o pomoc ratowniczą w postaci modułu GFFFV w związku z pożarami lasów w Grecji. Tego samego dnia Polska zgłosiła gotowość do pomocy, a nasza oferta została zaakceptowana przez grecki rząd. Już następnego dnia o godzinie 10:00 stawiliśmy się w Komendzie Wojewódzkiej PSP w Krakowie, gdzie wyznaczono punkt koncentracji dla modułu GFFFV Kraków. To był pierwszy wyjazd krakowskiego modułu poza granice Polski. Na jakich terenach prowadzone były działania? Zasięg działań polskiego modułu obejmował teren w odległości 15 i 30 km od naszej bazy położonej w miejscowości Vilia, w północno-zachodnim skrzydle Aten. Akcje prowadzone były na terenach trudno dostępnych. Z powodu braku dojazdu, na miejsce akcji często docieraliśmy na nogach, w pełnym ubraniu bojowym z hydronetkami plecakowymi. Przy tak wysokiej temperaturze, która panowała wówczas...